– Ludzie nie są przyzwyczajeni do tego typu randkowania, więc rzadko dają szansę tak wybranemu kandydatowi. Często jest tak, że ktoś patrzy na zdjęcie e mówi: ta osoba nie jest ze mną kompatybilna.
Na podstawie zdjęcia?
– Wyłącznie. Widzę bardzo dużo sytuacji, które są moim zdaniem pokłosiem randkowania no Tinderze. Często klienci mają do mnie pretensje, że minęły już dwa miesiące, e oni wciąż kogoś nie poznali. Mają wymagania, którym ciężko jest sprostać. Tinder en esta aplicación randkowe nauczyły ich, że z tych miejsc, que u założeniu miały służyć do budowania relacji, można korzystać jak ze zwykłych sklepów. I kiedy dostają możliwość randkowania con innym stylu, bardziej na spokojnie, odczuwają niepokój y złość.
Paradojas de Niezły.
– Bo otwartość na poznanie kogoś jest często jedynie deklaratywna. Natomiast kiedy trzeba por ją wdrożyć w życie, para już się okazuje, że wcale nie ma chęci poznawania kogoś nowego. Kiedy dwie osoby zdecydują, że chciałyby się poznać, mogą skorzystać z przygotowanych przez no kart, które ułatwiają rozmowę. Tyle tylko, że stosunkowo malo osób dociera aż do tego punktu. Z dużą przykrością observewuję, jak to wygląda.
¿Jacobo?
– Na przykład pan, który dostaje 70 propozycji atrakcyjnych potencjalnych partnerek, uważa, że one wszystkie mu do pięt nie dorastają. Un jednocześnie en Tinderze no se puede utilizar para kimkolwiek. Randkowanie to jest taka materia, w której bardzo trudno jest zadowolić wszystkich. Haga clic en chcieliby kogoś poznać, ale potem piszą do mnie, że nie dostali żadnych dopasowań. Ale jak sprawdzam twarde dane w systemie, to okazuje się, że owszem, mieli od nas dopasowane do ich potrzeb propozycje, tylko je odrzucali. Albo mają bardzo wysokie wymagania, które trudno spełnić.
Na przykład jakie?
– Piszą, że na stałe zajmują się dorosłym dzieckiem z niepełnosprawnością. I trudno im zrozumieć, że dla potencjalnego partnera jest to w jakiś sposób ograniczające, nie pisze się na tak trudną życiową sytuację. Podobnie, gdy zgłasza się do nas samodzielna matka z trójką dzieci. Albo pan, który jako kryterium podaje, żeby partnerka w wieku blisko 50 lat nie miała, broń Boże, obwisłych piersi, bo to jest dla niego nie do przejścia. Nie wiem, jak miałabym sprawdzić, czy potencjalna kandydatka spełnia to wymaganie. Takich kwiatków jest naprawdę espora.
¿A czego tak naprawdę szukają Polacy? ¿Jackie sabe lo que haces?
– Mówią: szukam kogoś, z kim będę szczęśliwa. Kogoś, kto mi się będzie podobał, z kim będę mogła robić ciekawe rzeczy. Tylko że to są ogólniki, dorośli ludzie powinni wiedzieć ou sobie więcej. Jest takie fajne porównanie, że jak młodzi ludzie się ze sobą spotykają, para bromear trochę jak startup. Probują władować w związek jakiś kapitał i czekają, co z tego będzie. Natomiast kiedy łączą się dwie dorosłe osoby, bardziej para przypomina fuzję. Bo oni zastanawiają się, czy ta fuzja przyniesie im korzyści, czy może kapitału, który do tej pory zgromadzili, za chwilę ktoś nie roztrwoni. Biorą pod uwagę więcej czynników niż tylko to, czy ktoś im się podoba, czy nie. Niestety myślę, że jesteśmy bardzo mało świadomi tego, czego szukamy. Apenas otwarci na to, for trochę zainwestować na początku w relację, poświęcić jej czas e energię. Winię za to znowu Tindera, bo ludzie się przyzwyczaili, że ma być szybko, łatwo w obsłudze. I że można randkować w sumie nie wiadomo po co, bo to jest rodzaj kompulsywnego zachowania. Przeglądamy sobie czyjeś zdjęcia e nawet niespecjalnie nas interesuje, co z tą osobą możemy zrobić.
¿Czy takie nastawienie wynika z emocjonalnej niedojrzałości? Czy tak nas zepsuły aplikacje, że wydaje nam się, że randkowanie jest jak wielki targ? Wystarczy umówić się sto razy iw końcu coś z tego będzie.
– Nie wierzę w to, że osoba, która chce faktycznie kogoś poznać, nie wymięknie psychoznie, kiedy będzie szła na trzydziestą, czterdziestą czy pięćdziesiątą randkę. I wiele razy doświadczy odrzucenia, ghostingu, czyli nagłego zniknięcia albo innych trudnych sytuacji. Trzeba się raczej zastanowić, na czym to pokolenie, które chodzi teraz na randki, było wychowane. Bo nauczono nas, że trzeba przedstawić się w jak najlepszym świetle. Potem weszliśmy gwałtownie z tego płytkiego etapu, w etap terapeutyzowania wszystkiego.
¿Co para znaczy?
– Że każdy przepracowuje teraz swoje traumay z dzieciństwa, sprawdza swoje style przywiązania e języki miłości, oczywiście mniej lub bardziej udolnie. Wahadło się odchyliło od powierzchni do głębi. Soy też nie pomaga ludziom w randkowaniu. Dawniej po prostu się podrywali, probowali zrobić na sobie nawzajem jak najlepsze wrażenie. Um dzisiaj idą na randkę e only na wstępie każdy wchodzi w buty terapeuty, który będzie oceniał, jaki ktoś ma styl przywiązania: lękowy, bezpieczny czy może lękowo-unikający? ¿Quizás quieras reiniciar matką y diagnosticar una película de 30 segundos en TikToku? Być może niedługo znajdziemy jakiś złoty środek, ale na razie Tinder nie pomaga.
Z jakim nastawieniem trzeba iść na randkę, żeby miała szansę się udać?
– Trzeba zacząć od tego, por sobie szczerze powiedzieć, czego chcę. Czy jestem gotowa na związek? ¿Qué pasó con Niego Zainwestować? Czy może po prostu chodzę na randki e to jest trochę jak z odchudzaniem co roku w styczniu: mam 3 kilo za dużo, kupuję karnet na siłownię, ale wcale nie mam motywacji do rozwiązania problemu? Jest bardzo dużo osób, które mówią, że trudno im znaleźć socio, ale niewiele robią, żeby to zmienić. Niestety ludzie po prostu nie potrafią się komunikować. Nie potrafią nazywać tego, co mają w sobie, określić swoich oczekiwań i potrzeb. Bardzo mnie cieszy trend, który się teraz mocno rozwija, że jednak coraz więcej się mówi ou emocjonalności mężczyzn. Ó tym, że oni też są coraz bardziej świadomi swoich potrzeb. I że powoli przestajemy już mówić, że tylko kobiety są wspaniałe, świadome, wszystko mają przepracowane, e chłopcy są nieporadni i prości w konstrukcji.
¿Co jeszcze należałoby zrobić, por łatwiej było wchodzić w relacje?
– Zmniejszyć Dysonans pomiędzy tym, co deklarujemy, że chcemy, a tym, co faktycznie jesteśmy w stanie zrobić. Czyli na przykład mówimy, że chcemy otwartej komunikacji, ale jednocześnie od drugiej randki udajemy, że jesteśmy zajęci, nie możemy się umówić na colejną. Wszystko po to, żeby sobie ktoś nie pomyślał, że nam za bardzo zależy. ¿Estás jugando con la lógica? ¿Je? żeby utrudnić comunicación? Albo mówię, że chcę kogoś, kto mnie zaakceptuje razem z moimi potrzebami, ale jednocześnie na tyle jestem niepewna tych potrzeb albo nie umiem sobie poradzić z potencjalnym diskomfortem, który mnie spotka, kiedy się odsłonię, że w końcu nic nie mówię. Ukrywam swoje potrzeby głęboko, więc druga osoba nie ma ou nich pojęcia.
Nie umiemy obsługiwać relacji, tylko wchodzimy w nie, licząc na to, że jakośpójdzie. No lo hagas. Małżeństwa, w których poszło albo miały szczęście e udało im się przetrwać, also się rozwodzą, kiedy tylko dzieci się wyprowadzą z domu.
¿A jakich potrzeba kompetencji, por relacja rozwijała się i była coraz dojrzalsza?
– Podstawa para la comunicación. I nie tylko na takim poziomie, że potrafimy do siebie pisoć, ale że potrafimy też rozmawiać. Entonces, że jesteśmy w stanie drugiej osobie powiedzieć, czego konkretnie od niej chcemy, na czym nam zależy. Oczywiście nie chodzi o to, por oświadczyć, że ma zrobić to i to. Tylko jeżeli z czymś jest nam źle, to powinniśmy mieć też świadomość, czego potrzebujemy, żeby było dobrze. Bo niestety bardzo często mamy pretensje, ale nie wiemy, jak ta druga strona miałaby naprawić sytuację. Poza tym trzeba się nauczyć okazywać emocje. I znowu nie chodzi tylko o to, by powiedzieć: jestem wkurzony, zły lub zadowolony. Trzeba umieć mówić o rozczarowaniu, o wstydzie i lęku. Dalej jest jeszcze umiejętność przechodzenia przez konflikt. Większość mężczyzn unika konfliktów. Wolą powiedzieć: doblar, zapomnijmy o tym, co było. Pogodzimy się e już nie ma tematu. Ale temat jest, tylko zamieciony pod dywan. Szkoda, bo przecież konflikty rozwijają związki.
Jakie is najczęstsze rozbieżności w kobiecym e męskim podejściu do uczuć?
– Zdecydowana większość kobiet w pokoleniu, które teraz buduje relacje, przejęło wzorce z domu. Jesteśmy pokoleniem nieobecnych ojców, bo nawet jak byli w domu fizycznie, to emocjonalnie ich nie było. Była silna mama, która mówiła córce: musisz na sobie polegać, na chłopa nie można liczyć. Dostałyśmyobraz ojca jako nieporadnego, niesamodzielnego mężczyzny. Ciężko odnaleźć w tej narracji szacunek, raczej wyrażenie oczekiwań w dosyć agresywny sposób, polski facet jest często kastrowany. Mamy więc z jednej strony festiwal bardzo różnych, często wzajemnie się wykluczających oczekiwań kobiet, które jednak chciałyby socio. Tylko w sumie, po co im jest potrzebny, skoro tak sobie świetnie ze wszystkim mismo radzą? A z drugiej strony mamy mężczyzn, którzy dostają po uszach za patriarcat narzucający im, jak powinni się ubierać, e nawet jak przeżywać emocje. I nawet ci, którzy z patriarchatem walczą, obrywają za to, jak mężczyźni traktowali kobiety dwieście lat temu. Pomieszanie z poplątaniem. Powinny chyba powstać specjalne szkoły, które uczyłyby obsługi relacji.
¿Una broma nadzieja na zmianę?
– Widzę tę nadzieję w tym, że przestajemy patrzeć na kobiety y mężczyzn przez estereotipo pryzmat y usztywnionych ról społecznych. Zaczynamy widzieć w sobie wzajemnie po prostu ludzi. Bo owszem, różnimy się płcią, różnimy się emocjami, ale wszyscy jesteśmy ludźmi e musimy probować się porozumieć. Jestem szczęśliwa, że duży wysiłek wykonują tu mężczyźni. Tylko również od kobiet będzie to wymagało większej otwartości, opuszczenia gardy e zaprzestania ciągłej walki ze wszystkim. Momento, w którym się wchodzi w relację i trzeba się odsłonić, jest przełomowy. Trzymanie gardy chroni, ale też nie pozwala poczuć, jak pięknie e blisko można z kimś być.
For trudne, bo przez wieki uczono kobiety, że mają być niedostępne, bo jeśli nie, zostaną uznane za desperatki.
– Czasami myślę, że byłoby łatwiej, gdyby istniał swoisty randkowy kodeks, który by przewidywał, że jak dwoje ludzi idzie na randkę, para potem mają scenariusz postępowania. Kto się odzywa jako pierwszy, kto i kiedy odpowiada. Sytuacja byłaby prostsza, jaśniejsza. Bo na razie rządzą złote rady w rodzaju: udawaj niedostępną, nie pokazuj zbyt wcześnie, że ci zależy. Problema con tym, że mężczyźni mają podobnie, też słyszą, że nie powinni pokazywać, że im zależy. I znowu mamy paradojas: kiedy ktoś pokazuje drugiej osobie, że jest ważna, że mu na niej zależy, że ją uwzględnia w swoim życiu, najczęściej jest traktowany jak desesperado.
No sabes qué hacer.
– Szczerze mówiąc, średnio. W naszym biurze pracujemy teraz nad tym, por poszerzyć działalność edukacyjną. Entonces, żeby diez elementos edukacyjny był wstępem do randek.
Bárbara Strójwąs* jest psycholożką, prowadzi en el perfil de Instagram “Trudna sztuka” observó przez ponad 230 tys. osób. Jest też założycielką biura randkowego.
www.trudnasztuka.pl
www.instagram.com/trudnasztuka